Instalacje fotowoltaiczne zyskują na popularności i coraz więcej osób decyduje się na ich montaż we własnych gospodarstwach domowych. Aby instalacja mogła sprawnie działać, niezbędny będzie nam falownik trójfazowy do paneli fotowoltaicznych. O tym jaka jest jego rola, przeczytamy w dalszej części artykułu, jednak to co można powiedzieć już na samym wstępnie, to to, że warto zdecydować się na ten rodzaj instalacji, ponieważ posiada ona liczne zalety, do których przede wszystkim zaliczamy niższe rachunki za zużytą energię elektryczną.
Na czym polega działanie inwerterów?
Falownik trójfazowy do paneli fotowoltaicznych możemy spotkać również pod inną nazwą, a mianowicie bywa on określany jako inwerter. Co kryje się pod tą obcobrzmiącą nazwą? Otóż inwerter jest niejako mózgiem fotowoltaiki, bez niego instalacja nie ma racji bytu. A to dlatego, że odpowiada on za zamianę prądu stałego, jaki uzyskiwany jest z paneli słonecznych w prąd przemienny, czyli AC. Ten drugi rodzaj prądu służy nam do zasilania wszelkich sprzętów, jakie mamy w domu czy w pracy. Warto dodać, że falowniki trójfazowe cechują się wysoką jakością, bezawaryjnością oraz wydajną pracą instalacji. Ale na tym nie koniec ich zalet. Bowiem odpowiadają one również za bezpieczeństwo i stale monitorują pracę instalacji fotowoltaicznej.
Kiedy sięgnąć po inwerter trójfazowy?
Decydując się na zakup falownika, musimy wybrać między urządzeniem jednofazowym a trójfazowym. Jednak wybór ten nie powinien być przypadkowy, a wynikać z tego, jak dużą instalację będziemy posiadać. W przypadku małych instalacji, czyli takich do 3 kW bez obaw możemy sięgnąć po inwerter jednofazowy. Jeśli jednak instalacja będzie większa, powyżej 3,68 kW wtedy obowiązkowo musimy wybrać falownik trójfazowy do paneli fotowoltaicznych. Duży wybór tych urządzeń, od cenionych producentów takich jak chociażby SolarEdge, Sungrow czy Sofar znajdziemy na https://nowaelektro.pl/inwertery/. A co z posiadaczami instalacji, które mieszczą się w przedziale między 3kW a 3,68 kW? W takich sytuacjach jest dowolność, można zakupić zarówno inwerter jednofazowy, jak i trójfazowy. Przy czym ten drugi ma więcej zalet. Musimy tylko spojrzeć na to długofalowo. Bo jednorazowy wydatek za falownik trójfazowy będzie większy, ale w przyszłości nam się to zwróci, ponieważ urządzenie to jest zdecydowanie bardziej wydajne.
Czym się kierować przy wyborze falownika?
Na pewno wiemy już, że ważne jest zwrócenie uwagi na to, czy falownik jest jednofazowy czy trójfazowy. Kolejną ważną rzeczą jest to, jaką urządzenie ma moc. Bo nie może być ona większą niż moc paneli fotowoltaicznych. Warto w tym przypadku stosować się do rad producentów, które zazwyczaj brzmią tak, żeby moc paneli była w przedziale od osiemdziesięciu do stu dwudziestu pięciu procent mocy falownika. Nie dajmy się też „złapać” na niską cenę, bo sięgając po tani inwerter, nieznanej firmy, bardzo prawdopodobne jest to, że wejdziemy w posiadanie urządzenia niskiej jakości. A to wiąże się z krótszą żywotnością i większą awaryjnością. Tym samym falownik trójfazowy do paneli fotowoltaicznych powinien być renomowanej firmy, który co prawda nie należy do tanich, ale stoi za nim wysoka jakość i wydajność. Cenieni producenci dają na inwertery zazwyczaj pięć lat gwarancji, ale ich bezawaryjne działanie jest o wiele dłuższe. A jeśli jesteśmy przy temacie wydajności, to ważny jest też zakres pracy MPPT. Im będzie on większy, tym będziemy mogli cieszyć się lepszą wydajnością, a tym samym większymi zyskami w skali roku.